Z Wrocławiem związałem się już w 2000 roku, rozpoczynając studia na wydziale Elektroniki Politechniki Wrocławskiej, na kierunku Informatyka w specjalności Inżynieria Internetowa. Z początku widziałem siebie nie jako programistę, ale jako administratora systemów lub sieciowca. Wynikało to z rozbudzonego zainteresowania w tym kierunku już w technikum.

Jako programista Php Wrocław zaistniałem w 2005 roku po ukończeniu uczelni. Warto wspomnieć, że nie przepadałem początkowo za kodowaniem, a laborkę z Php ledwo przepchnąłem. Zmieniło się to pod koniec studiów w momencie kiedy mieliśmy sporo zajęć z programowania kontrolerów, układów logicznych, urządzeń peryferyjnych itp. Zobaczyłem że programowanie to nie tylko nudna formatka z Visual Studio(aplikacji okienkowych nie lubię do dzisiaj), ale powiązanie z fizycznie istniejącymi problemami, co zwiększało spektrum możliwości. Przekonany już do programowania, świadomie wybrawszy temat pracy dyplomowej związany z programowaniem w Javie oraz technologiami internetowymi, wkroczyłem na rynek pracy. Z lekkim smutkiem musiałem stwierdzić że samodzielne działania jako programista Java są niemożliwe, co skłoniło mnie do pójścia w ślady za kolegą ze studiów i zainteresowaniem się na nowo php. Wybór okazał się strzałem w 10, bo odkryłem strony internetowe i to że ich programowanie nie jest związane jedynie z programowaniem, ale również z czynnikiem estetycznym jakim jest projekt graficzny. Jako programista php nie czułbym się spełniony zawodowo, gdyby nie przenikanie się dwóch sfer, programistycznej i graficznej.

Po paru latach w branży odkryłem w sobie również grafika i do dzisiaj wykonuję hobbystycznie projekty graficzne. Nie jest to moje źródło utrzymania, bo wykonuję dwa trzy projekty rocznie, a jedynie hobby, pozwalające się oderwać od kodowania w momentach zwątpienia i jednocześnie forma rozwoju dająca mi przewagę w kodowaniu stron. Nie psuję dzięki temu pracy grafika przy wdrożeniu bo doskonale go rozumiem.

Programista MySql Wrocław. Mimo że MySqla unikałem we wczesnej fazie kariery jak ognia, to z czasem, pojmując jego zalety stałem się jego miłośnikiem. Szczególnie nasiliło się moje uczucie do tej bazy danych w momencie kiedy musiałem nieco sięgnąć do MsSqla i zobaczyłem jak proste rzeczy w MySqlu mogą być koszmarnie trudne w MsSqlu. Programista MySql w zasadzie drzemał we mnie od zawsze. Z prostego powodu. Programowanie baz danych głównie polega na ich optymalizacji. Cała reszta jest banalna. Ja natomiast od zawsze miałem obsesję na punkcie wydajności więc bazy danych to jakby naturalne pole do działania w tym zakresie.

Programista Zend Wrocław, obudził się we mnie w momencie konkluzji, że robić samemu się wszystkiego nie da, a ci co myślą inaczej muszą pozostać z tyłu. W poszukiwaniu frameworka, pomógł mi przypadek za sprawą pewnego nieuczciwego przedsiębiorcy, który obiecał zlecenia do realizacji w Zend Frameworku. Ja się nauczyłem, a on nic nie zlecił. Hehe, tak to już jest, jak w reklamie ing, czas zainwestowałem a wiedza została:) patrząc na to z tej dobrej strony.